MALTA JEEP SAFARI /RELACJA/

1. Relacjonujemy całodniową wycieczkę Malta Jeep Safari.
Bohaterką relacji jest turystka z Polski.
2. Podczas safari odwiedzamy m.in. Marsaxlokk, Blue Grotto, Dingli Cliffs, Golden Bay i Popeye.
3. Czytelnicy bloga maltaigozo.pl mogą skorzystać z rabatu -15% na tę wycieczkę.

Malta Jeep Safari to świetny pomysł na całodniową wycieczkę po Malcie, zwłaszcza jeśli mamy mało czasu, a chcemy dużo zobaczyć (i w tym miejscu w naturalny sposób wyklucza się transport publiczny). 

Mieliśmy całkiem niedawno gościa z Polski, Wczasowiczkę, która przyjechała na Maltę na przełomie maja i czerwca, aby nabrać zdrowego koloru przed pełnią sezonu. Bazą noclegową na tę wyprawę zostało Gozo, w związku z czym to właśnie Gozo eksplorowaliśmy intensywnie, natomiast Malta jako cel została zrealizowana w 2 dni, w tym jeden dzień to właśnie Malta Jeep Safari, natomiast drugi to Valletta i Trzy Miasta. Z pewnością domyślacie się, że chcieliśmy naszej Wczasowiczce dużo pokazać i tak właśnie było. Każdy z jej 11 dni na wyspach był przemyślany. Wystarczyło czasu zarówno na plażowanie, jak i zwiedzanie a nawet clubbing w La Grotcie – jednym z największych w Europie klubie pod gołym niebem. 

Na Maltę początkowo planowaliśmy wybrać się prywatnym samochodem na indywidualną podróż wg naszego autorskiego, sprawdzonego niejednokrotnie programu. Byliśmy jednak świadomi tego, że ów scenariusz ograniczy nas do roli kierowcy i przewodnika i nie ma tu zbyt wiele przestrzeni na przygodę a my chcieliśmy poczuć się jak turyści. Poza tym nasz samochód jest duży, więc wiele pięknych dróżek poza szlakiem zostanie poza świadomością naszego gościa. Jeepem z kolei, wjedziemy wszędzie! Uznaliśmy, że ten wpis powinien znaleźć się w dziale Relacje Czytelników, ponieważ tekst nie powstałby, gdyby nie Wczasowiczka uwieczniona na niemal każdym zdjęciu w niniejszym wpisie. My jedynie towarzyszyliśmy jej i od czasu do czasu pstrykaliśmy zdjęcia.

Mieliśmy jeden cel – pokazać sporo w jeden dzień. Przeanalizowaliśmy oferty organizatorów i ostatecznie zdecydowaliśmy się na Malta Jeep Safari. Powodów było kilka. Po pierwsze to jedyna wycieczka w czasie której możemy zwiedzać zarówno atrakcje z południa jak i północy. Po drugie planowaliśmy zrobić trochę zdjęć, więc chcieliśmy mieć jakiś własny kąt, aby zostawić w nim plecak z ubraniami. W autobusie turystycznym nie odważylibyśmy się na to. W jeepach można się poczuć trochę jak u siebie. To także był spory atut.

WAŻNA AKTUALIZACJA 

W tym miejscu musimy dodać, że faktycznie wycieczki jeep safari były najlepszym sposobem na jednodniową objazdówkę, ale do czasu. W chwili pisania tego tekstu na wyspie nie działali jeszcze polscy organizatorzy wycieczek oferujący całodniowe wyprawy po Malcie i Gozo wygodnymi samochodami i minibusami. Porozumieliśmy się z tymi organizatorami i w efekcie powstały unikalne i bardzo bogate programy wycieczek realizowane wyłącznie dla naszych Czytelników. Polecamy więc zapoznanie się z TYM TEKSTEM o wycieczkach z polskimi lokalnymi przewodnikami. Programy są bezkonkurencyjne, natomiast ceny niezwykle przystępne, a nawet za niskie jak na standard i program, które się w tej cenie otrzymuje. Jeśli więc szukasz objazdówki o najlepszym stosunku jakości do ceny to kliknij powyższy link, natomiast Ci, którzy chcą pojeździć samochodami Maruti Suzuki Gipsy mogą czytać dalej.

Ustaliliśmy datę, zarezerwowaliśmy miejsca, spakowaliśmy plecaki i w dniu wycieczki wcześnie rano wyruszyliśmy na Maltę. Około 9:30 ktoś miał nas odebrać z Cirkewwa. Okazało się, że przyjechał nasz stary znajomy, z którym eksplorowaliśmy już kiedyś Maltę jeepami. Nic się nie zmienił. Dobrze pamiętaliśmy go ze starych zdjęć. Zapakowaliśmy się na nasz wóz i ruszyliśmy z impetem.

Tym razem rozpoczęliśmy trasę na północy, następnie południe i koniec w stolicy, gdzie zabawiliśmy chwilę w kilku punktach widokowych. Tego dnia było gorąco. Wycieczka trochę dała nam w kość, ale przynajmniej nie musieliśmy myśleć na drodze:-) Za wszystkich myślał nasz kierowca, który prowadził wyjątkowo bezpiecznie i rozważnie. My podziwialiśmy okolice. To był naprawdę dobry pomysł, żeby całą odpowiedzialność za podróż zrzucić na kierowcę, podczas gdy my beztrosko przemieszczaliśmy się po całej wyspie.

Co istotne, na Malcie i Gozo bardzo często używa się określenia „jeep safari” na wycieczki, które odbywają się samochodami Maruti Suzuki Gipsy, czyli mającymi niewiele wspólnego z jeepami. Standardem jest to, że w tych samochodach siedzi się na drewnianych ławeczkach bez pasów, więc prosimy wziąć to pod uwagę podczas ewentualnej rezerwacji. Samochody poruszają się szybko, a pasażerowie trzymają się różnych poręczy. Nie polecamy jazdy tymi samochodami osobom mającym problemy z kręgosłupem lub nerkami. Takie uwagi zgłaszali nam Czytelnicy, więc sygnalizujemy je.

Wycieczka trwała 8 h.
Wystartowaliśmy z Cirkewwa o 9:30 i 0 17:30 byliśmy już w drodze powrotnej na Gozo.
Przejeżdżaliśmy i zatrzymywaliśmy się w najpiękniejszych miejscach na Malcie, m.in.: Valletta, The Three Cities, Delimara, Marsaxlokkk (rybacka wioska), Blue Grotto, Hagar Qim Temples, Dingli Cliffs, Buskett Gardens, Fomm ir-Rih, Golden Bay, Popeye Village i Selmun Palace.

W opisie wycieczki nie ma Mdiny, ale w praktyce jest ona w programie i zarówno rok temu, jak i ostatnio w sezonie letnim odwiedziliśmy także Mdinę w ramach tej wycieczki. Dostaliśmy tam 45 minut na zwiedzanie. W odpowiedzi na pytanie o to dlaczego Mdiny nie ma oficjalnie w programie usłyszeliśmy, że zimą Malta Jeep Safari zawsze zatrzymuje się w Mdinie na 45 minut, natomiast latem ten czas przeznaczany jest na plażowanie. Jak widać można sobie z kierowcą oraz współpasażerami ustalić czy wolimy Mdinę, czy więcej czasu na plaży. Jak dla nas ten program ułożył się idealnie.

Za wycieczkę płacimy 35€ (osoby dorosłe), dzieci w wieku 5-15 lat płacą 25€. Oczywiście są to ceny regularne i można je obniżyć o 15%. Wystarczy podczas rezerwacji w polu Promo Code wpisać kod promocyjny: maltaigozo W cenie jest transfer w dwie strony na terenie Malty. 

Tyle na temat praktycznych informacji. Przejdźmy więc do atrakcji i odpowiedzi na pytanie co udało się nam zobaczyć w czasie całodniowej wycieczki Malta Jeep Safari? Zgodnie z opisem wycieczki przejechaliśmy całą planowaną trasę zatrzymując się w wybranych miejscach. Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ nasza Wczasowiczka odwiedziła wiele pięknych miejsc, w tym niemal w każdym zrobiliśmy jej pamiątkowe zdjęcia.

W Mdinie w publicznych toaletach dres zamieniłyśmy na czerwoną sukienkę.

Równie kolorowo było w Marsaxlokk – starej rybackiej wiosce słynącej z niedzielnego targu rybnego. Mieliśmy 30 minut na spacer promenadą. To nie była niedziela, więc bazarowy tłum nas ominął. Odpoczęliśmy chwilę popijając zimne Kinnie. Były też przebieranki;-)
Spektakularne widoki oglądaliśmy na linii klifów Dingli. Co istotne kierowca przejechał z nami po całej długości klifów, a nie tylko w okolicach kapliczki i słynnej białej kuli…
 
Podziwialiśmy także bajkową wioskę Popeye, ulubioną atrakcję małych dzieci:
Wylegiwaliśmy się na piaszczystej plaży Golden Bay…

Jedziemy dalej!
Zgodnie z planem zobaczyliśmy Blue Grotto oraz wypłynęliśmy w rejs do jaskiń.

Rejs do Blue Grotto zawsze robi na nas ogromne wrażenie. To jedno z piękniejszych miejsc na Malcie.

Śmignęliśmy też przez Vallettę zatrzymując się w kilku punktach widokowych na zdjęcia. Tu już marzyliśmy o mrożonej kawie i wypoczynku. Nasze tempo zwiedzania było podkręcone tym, że nastawiliśmy się także na robienie filmu i zdjęć. Oczywiście ma to swoje dobre strony, ponieważ bardziej niż maksymalnie wykorzystaliśmy czas zbierając przy okazji materiał do przyszłych relacji i filmów.
Cóż dodać? Polecamy gorąco Malta Jeep Safari. W ciągu jednego dnia udało się zobaczyć rozrzucone po całej wyspie atrakcje. Komunikacją to by było niemożliwe. Samochodem – wyczerpujące, gdy stawiamy się w roli kierowcy. Podsumowując, dobrze to sobie zorganizowaliśmy. Nasza Wczasowiczka była bardzo zadowolona i następnego dnia wspominała safari popijając lokalne wino na pokładzie jachtu, którym zabraliśmy się na całodniowy rejs, aby pokazać jej najpiękniejsze maltańskie zatoki. I Wam polecamy to samo. Nie żałujcie sobie przyjemności! Po to są wakacje! Szerokiej drogi!