fbpx

MGARR IX-XINI

MGARR IX-XINI – NURKOWANIE NA GOZO

Niniejszy wpis jest częścią cyklu artykułów pt. „Samodzielne nurkowanie na Malcie i Gozo”.
Gorąco zachęcamy do rozpoczęcia lektury na podlinkowanej wyżej stronie wprowadzającej, gdzie znajdują się m.in. spis treści (lista opisanych nurkowisk) i słowo wstępu od Autora.

Mgarr Ix-Xini Nurkowanie
[1] Parking i wejście z pomostu do wody. [2]Mała jaskinia. [3] Jaskinia. [4] Alternatywne/awaryjne wyjście na brzeg. Kolorem niebieskim jak zwykle zaznaczyłem przybliżone głębokości.
Mgarr Ix-Xini jest chyba najbardziej znane z występowania koników morskich. Droga dojazdowa na nurkowisko jest przejezdna dla zwykłej osobówki, chociaż nie obędzie się nad pochyleniem nad mapą w celu ustalenia przebiegu trasy. Przyda się GPS lub dokładna mapa, ponieważ czasami miejsca do skręcenia nie są oczywiste.

Mgarr Ix-Xini Nurkowanie
Fragment drogi biegnącej od strony miasteczka Xewkija
Mgarr Ix-Xini Nurkowanie
Widok z punktu nr 1

Parkujemy na małej plaży z pomostem. Miejsce jest też bardzo popularne wśród tubylców, więc w okresie wakacyjnym – głównie w weekendy – będzie problem z zaparkowaniem samochodu, zwłaszcza, że parking nie należy do dużych. Po południu w połowie września miejsce wolne było i mogliśmy zaparkować przy samej wodzie. W miesiącach letnich na brzegu czynna jest knajpka (jako ciekawostkę powiem, że kręcono tu film „By the Sea” („Nad morzem”) z Angeliną Jolie i Bradem Pittem. W lokalu na plaży można znaleźć zdjęcie aktorki wraz jej podpisem. Kiedy piszę te słowa jest to najnowszy jej film, we wrześniu 2015 roku, kiedy tam byliśmy, nie miał jeszcze oficjalnej premiery. Udogodnień specjalnych dla nurków nie ma, ale bardzo łatwe i płaskie wejście do wody od czoła zatoki i możliwość zaparkowania samochodu tuż przy pomoście jest miłą odmianą choćby po Blue Hole czy Cathedral Cave 🙂 Zatoka chociaż długa, jest płytka – głębokości pokazałem na mapie.

Mgarr Ix-Xini Nurkowanie
Obrazek z okolic połowy zatoki

Początko zatoka jest kamienista, ale bardzo szybko pojawia się piasek poprzelatany miejscami trawą morską. Dopłynęliśmy do końca zatoki i nic pod tym kątem się nie zmieniło. W prawej ścianie (patrząc w kierunku morza) są dwie jaskinie, jedna na głębokości około 10m., druga – oddalona o około 10 minut od pierwszej – na 16m. i jest spora większa. W okolicach jaskiń pomiędzy trawami możemy znaleźć wspomniane na samym początku koniki morskie. Nam niestety nie udało się zobaczyć żadnego, ale być może po części wynika to z naszej winy, że nie szukaliśmy ich zbyt długo i uważnie.

Mgarr Ix-Xini NurkowanieW samej zatoce, oprócz wspomnianych dwóch jaskiń, nie ma nic ciekawego. Dno na całej długości zatoki jest płaskie jak stół, piaskowe i opada bardzo wolno (dopiero na wylocie zatoki widziałem, że zaczyna pogłębiać już wyraźniej, chociaż nadal bardzo stopniowo). W zależności od szczęścia można natknąć się na ciekawe okazy fauny morskiej (warto też ich poszukać nie tylko przy ścianach, lecz także na piaskowej pustyni pośrodku zatoki), ale jeśli nastawiacie się na jakieś fajne podwodne miejscówki i jest to Wasz priorytet, to możecie nie jechać do Mgarr Ix-Xini. Ale nie zniechęcam – możliwość zobaczenia konika morskiego oraz jaskiń może być argumentem za. Nurkowanie w tym miejscu jest bardzo relaksujące, niewymagające (zero prądów, kiedy tam byliśmy) i na swój sposób coś w sobie ma, ale z pewnością nie zaliczę go do „must see” na Gozo.

ZAINTERESOWAŁ CIĘ TEN ARTYKUŁ?
ZAPRASZAMY DO DYSKUSJI W KOMENTARZACH.
SPODOBAŁ CI SIĘ TEN TEKST?
UDOSTĘPNIAJ GO DO WOLI KORZYSTAJĄC Z OPCJI „PODZIEL SIĘ”. 👇